Yeti O Grach
sobota, 6 lipca 2013
sobota, 29 czerwca 2013
Renowacja klasyków: Planescape: Torment
Jest to gra legenda, znana wśród starszych pokoleń graczy z tego, że jej fabuła inna niż zwykle. Historia w Planescape: Torment to nie jest oklepane ratowanie świata przed złymi magami/smokami/orkami/ogrami/demonami. Zamiast tego dostajemy opowieść dużo bardziej osobistą, zmuszającą do namysłu. Ba, raz pytanie zacytowane z tej gry "wyłączyło" na moich oczach doktora filozofii. Dodajmy jeszcze to, że świat przedstawiony w Planescape: Torment to nie jest kolejny świat fantasy. Nie ma elfów, są latające czaski. Nie ma księżniczek, są panny z szczurzymi ogonami. Dodajmy wiecznie podjaranego gościa i plejadę innych NPC-ów, które wywołują często samą swoją obecnością opad szczęki. Pisząc ten tekst podświadomie przyjąłem, że znasz ten tytuł. Jeżeli się mylę, to mam nadzieje, że ta ściana tekstu Ciebie przekona, by do niego sięgnąć. Moim celem nie jest opisanie gry, a jej odnowienie. I tym się teraz zajmiemy.
[caption id="" align="aligncenter" width="320"] Logo Planescape: Torment - maglowanej przeze mnie gry[/caption]
[caption id="" align="aligncenter" width="320"] Logo Planescape: Torment - maglowanej przeze mnie gry[/caption]
sobota, 22 czerwca 2013
Yeti łapie trójwymiarowe stwory: Pokemon 3D
Nie róbcie sobie ze mnie żartów, wstęp o tym czym są Pokemony mogę sobie odpuścić, prawda? Każdy, kto wpadł mniejszym bądź większym przypadkiem na tego bloga miał z nimi styczność. Albo grał w którąś z gier, albo, bardziej realne, oglądał serial pokazujący świat, w którym się akcja wymienionych wyżej dzieje.
Pikachu na bank znacie, ta mysz swego czasu była wszędzie. Można było się bać otworzyć lodówkę...
Dlatego, wyjdę z założenia, że każdy z nas by bardzo chętnie przywitał się znowu z pokemonami. Czemu nie w jakiejś innej oprawie graficznej? Na przykład w 3D!
sobota, 15 czerwca 2013
Yeti przygląda się grom Indie, Zombie Edition
Adnotacja:Znów mi odwaliło na koniec tekstu, polecam serdecznie :)
Zgodnie z życzeniem pewnej osóbki, dzisiaj na blogu zamieszczam niewielki przegląd gier. Łączy je to, że pierwsze/drugie/trzecie skrzypce grają w nich istoty mniej lub bardziej trupioblade i śmiertelnie spokojne. Po tym krótkim wstępie, zapraszam do przyjrzenia się zombie, szkieletom, banshee i innym przypadkom problemów z zaśnięciem po śmierci.
[caption id="" align="aligncenter" width="640"] Zombie potrzebują was! - zródło Laughing Squid[/caption]
Breath Of Death VII
[caption id="attachment_177" align="aligncenter" width="1364"] Tia, siódma część i początek... xD[/caption]
Typ: cRPG zaczerpnięte z poprzedniej epoki Za ile? 2€ Dostępne na Steamie w dwupaku z Cthluhu Saves The World Komu się spodoba? Nie chorującym na nadmiar powagi fanon japońskich RPG rodem z starych konsol. Pikselowa grafika, liniowa fabuła, drużyna z szkieletowym rycerzem, zombie i duchem, masa odniesień do naszych czasów połączona z pokręconym poczuciem humoru. Warto dodać, że niektóre walki stanowią wyzwanie, a system rozwoju postaci i walki ma swoje nowinki, niespotykane raczej w innych tytułach. Gra warta czasu, bo pełna wyzwań i humoru (sztywnego) :D
[caption id="attachment_197" align="aligncenter" width="1364"] Trololololo~~[/caption]
Space Pirates And Zombies
[caption id="attachment_179" align="aligncenter" width="1364"] Fajne, interaktywne menu. Jakby co można popatrzeć na bitwę[/caption]
Typ: Symulator floty kosmicznej?
Po ile? 9€
Komu się spodoba? Zombie w kosmosie... Jak to się może nie podobać? A tak na serio, jeżeli kręci was projektowanie i kierowanie statkami, olbrzymia, generowana losowo galaktyka do zwiedzania, trzy grupy z którymi można się sprzymierzyć, dodatkowo doprawione pokręconą fabułą z zombiakami w ważnej roli. Raduje ogrom możliwości złożenia swojej floty, "przejmowanie" projektów statków od napotkanych wrogów czy też możliwość powolnego rozwoju przez handel z napotkanymi planetami. Do tego dzięki losowemu generowaniu galaktyki do zwiedzenia jest ona bardzo powtarzalna. Warto wspomnieć o jednej sprawie technicznej: SPAZ ładuje wszystkie pliki do pamięci już w trakcie startu gry. Przez to uruchomienie często zajmuje tyle czasu, że można spokojnie iść zrobić sobie herbatę, ale potem nie zobaczycie ekranu ładowania. Ani razu. No dobra, poza ładowaniem zapisanej gry, ale to się nie liczy :)
[caption id="attachment_185" align="aligncenter" width="1364"] Kolejna Zwyczajna Walka w Kosmosie[/caption]
Killing Floor
[caption id="attachment_193" align="aligncenter" width="1364"] Taki sobie mały przyjemniaczek...[/caption]
Typ: Cytując twórców "co-op survival horror"
Po ile? 15€
Po ile? 15€
Komu się spodoba? Przede wszystkim kilka spraw: gra nie jest do końca "co-op", spokojnie niektóre mapy można rozgrywać w samotności. Survival jest, bo umierasz = game over. Jeżeli wyznacznikiem horroru są nieumarli różnej maści jako obiekty strzelnice, to mamy do czynienia z horrorem. Ogólnie jest to gra bardzo dobra na rozluźnienie po ciężkim dniu. Ciekawostką jest zdobywanie punktów danymi specjalizacjami, co pozwala na uzyskanie bonusów w trakcie przyszłych walk o przetrwanie. Sprawia to, że ma się ochotę trzymać jednego, wybranego przez Siebie stylu gry (zabawny jest Berserker, który ma znaczne bonusy do walki wręcz, na tyle, że spokojnie dotrzymuje on pola nawet większym wrogom). W dużym skrócie: lubisz strzelać do mięsa razem ze znajomymi? Bierzesz!
P.S Za wybitne osiągnięcia w innej grze wydanej przez tych samych ludzi, Dwarfs!, można odblokować naprawdę genialne wyglądający topór, który świetnie spisuje się przy robieniu krzywdy wszelkiego rodzaju niemilcom :D
[caption id="attachment_189" align="aligncenter" width="1364"] ... który właśnie stracił głowę :D[/caption]
Zombie Driver HD
Typ: Ścigałka. Z krwią. Masą krwi. :D
Po ile? 9 € (można też upolować archiwalne CD-Action, numer 204, w którym był jako pełna wersja)
Komu się spodoba? Szybkie samochody, od taksówki, przez buldożer i czołg, do vana z logiem Left 4 Dead. Do tego uzbrojone w karabiny maszynowe, wyrzutnie rakiet, miotacze płomieni i inne bajery. Możliwość ulepszania samochodów (niewielka, ale jednak). Do tego tryb fabularny z różnorodnymi zadaniami, trzy tryby czysto rozrywkowe, w tym wyścigi, walki na arenie czy też tryb survivalowy, gdzie walczymy o jak najdłuższe przeżycie... Jak lubicie niezobowiązującą sieczkę, to polecam w ciemno. :D
[caption id="attachment_182" align="aligncenter" width="1364"] Ogień zewsząd, czyli po co piec z jednej strony, jak można zewsząd :D[/caption]
Dobra...
Panie, Panowie i inni czytelnicy: kolejny pretekst (po moim poprzednim ekscesie) dla którego zaczynamy się bawić w rozdawanie kluczyków. Tym razem będzie to gra "Blades Of Time" z DLC do niej. Urocza siekanka z naprawdę ciekawym trybem Multiplayer, będącym chorym skrzyżowaniem slashera, rpg-a i MOBA. O grze rozpiszę się po krótce dłużej, na razie zapraszam do wzięcia udziału w loterii, która jest tuż, tuż..
a Rafflecopter giveaway
wtorek, 11 czerwca 2013
E3: Co podjarało i co zadziwiło?
Normalny wieczór, miałem się uczyć... Ale nie, to E3, w każdym miejscu gdzie spojrzę. Strims, Kotaku, CD-Action, Facebook, Twitter, moja lodówka... WRÓĆ, tam jeszcze nie. Ale niektóre lodówki Samsunga już mają dostęp do internetu. Ale nie o tym dzisiaj. Ten post będzie kompilacją moich wrażeń i opinii na temat tego co mną "ruszyło" w trakcie prezentacji na E3. Miłego czytania ;) To teraz najważniejsze, czyli GRY.
[caption id="" align="aligncenter" width="500"] Logo całej imprezy[/caption]
[caption id="" align="aligncenter" width="500"] Logo całej imprezy[/caption]
Etykiety:
bayonetta 2,
dragon age: inquisition,
final fantasy XV,
Gry,
kingdom hearts,
Konsole,
mirror's egde,
News,
nintendo,
pokemon,
rayman legends,
star wars: battlefront,
super mario,
transistor
poniedziałek, 10 czerwca 2013
News! AMD: "Wersje PC gier z nowych konsol nie będą dobrze działały na sprzęcie Intela"
No i stało się. Jak już mówiłem premiera nowej generacji konsol zacznie wywracać świat graczy PCtowych do góry nogami. Okazało się jednak, że problemy pojawiły się z innych przyczyn, niż sobie pozwoliłem przypuszczać. A to wszystko dzięki AMD.
[caption id="attachment_415" align="aligncenter" width="2000"] Logo sprawcy zamieszania[/caption]
[caption id="attachment_415" align="aligncenter" width="2000"] Logo sprawcy zamieszania[/caption]
niedziela, 9 czerwca 2013
Relaks wcielony: Yeti przegląda wybitnie spokojne gry.
Gry to nie tylko strzelanie jak w Serious Sam, rozjeżdżanie umarlaków w Zombie Driver czy też eksploracja lochów poprzez mord na tubylcach w Dungeons of Dredmor. Tak przynajmniej się się objawiło niektórym twórcom gier. Nie widzą oni w grach konieczności zażartej rywalizacji z przeciw samemu sobie, bądź też mniej lub bardziej żywym przeciwnikom komputerowym. W grach, które przedstawię poniżej najważniejszy jest relaks. Chill out. Spokój. Da się tak? Ja myślę, że tak, a dowody dam poniżej. Na razie, to się skupcie na na tym pięknym ogrodzie. Wdech... Wydech.... Jest już spokojniej? Relaks osiągnięty? Skoro nie, to kontynuujemy poszukiwania spokoju. Ale najpierw piękny ogród zen, by pomedytować przez chwilę i pomyśleć o swojej najbliższej przyszłości. A w niej? Gry dla reklasu
[caption id="" align="aligncenter" width="3456"] W japonii relaksują się, przebywając w takich miejscach,. A My? Jak gdyby nigdy nic, zagramy :D[/caption]
[caption id="" align="aligncenter" width="3456"] W japonii relaksują się, przebywając w takich miejscach,. A My? Jak gdyby nigdy nic, zagramy :D[/caption]
Subskrybuj:
Posty (Atom)