[caption id="" align="aligncenter" width="500"] Logo całej imprezy[/caption]
Mirror's Edge
Nie wiem co mnie bardziej zaskoczyło: fakt, że oni jednak tę grę robią, czy fakt, że już po jednej części mamy do czynienia z restartem serii. Dla mnie to trochę dziwne, normalnie robi się tak z już podstarzałymi seriami. Takimi, które się już wyczerpały. Tutaj chyba nie można o czymś takim powiedzieć, prawda?
Sami oceńcie, jak się wam podoba idea nowo-starego Mirror's Edge. Wystarczy obejrzeć poniżej.
http://youtu.be/u6PXba8X6N8
Witcher 3
[caption id="" align="aligncenter" width="970"] Ukryta w trailerze na E3 wiadomość :3[/caption]
Na górze kolejny dowód na poczucie humoru polaków: u nas nic nie może być normalne. Nawet trailery gier :) No ale... To E3, Polacy nie mogli nie skorzystać z okazji, by narobić trochę szumu.
Co poza tym mogę powiedzieć o Wiedźminie 3? To, że pewnie znów pozamiata najmroczniejszym światem fantasy z wydawanych aktualnie gier? Że będzie zaskakiwał swoją dojrzałością (zarówno języka, jak i sytuacji) Tym, że otrzymujemy obietnice rozbudowanego, otwartego świata (najpewniej całych Królestw Północy)? To wszystko było już powiedziane. W zamian polecam wam obejrzenie GAMEPLAY'U pokazanego na targach E3. Albo konsola, albo upgrade kompa. Nie przewiduje trzeciej opcji.
http://www.youtube.com/watch?v=ZrQFMmWiJGg
Final Fantasy XIII Versus (albo jakoś tak)
Kiedy doczekałem się tego momentu na konferencji Sony, to już wiedziałem, że nie pożałuje tego czasu. Siedem lat tworzenia. OLBRZYMIA przerwa w wieściach. Plotki o kompletnym porzuceniu projektu. Brak dementowania. Aż do tegorocznego E3, kiedy to się dowiadujemy, że gra DALEJ jest tworzona. Zobaczyliśmy na trailerze najbardziej efekciarski system walki od czasów... od czasów Devil May Cry 4, bo takie mam skojarzenia. Głównym bohaterem dalej jest Noctis. Koleś mroczny w uj. I chyba jedyna postać z gry, która była notorycznie cosplayowana zanim gra wyszła. Do tego fabuła, która w Final Fantasy zawsze wydawała mi się trochę przereklamowana, tutaj zdaje się być dopieszczona do granic możliwości. I najważniejsze: w trakcie oglądania trailera dowiedziałem się, że czekam na zupełnie inną grę.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Q6jLw1iDCwI
Powiem wprost: Obejrzałem powyższy trailer dziesięć razy. Obiecałem sobie, że jeżeli dojadę do dwudziestu pięciu (25), to kupię PS4 i tę grę. I powiem to znów: ta gra sprawiła, że nie pożałowałem śledzenia targów E3.
Dragon Age: Inquisition
Powiedzmy sobie wprost: Dragon Age 2 był pełen spalonych nadzei: większość akcji dzieje się w jednym mieście, postacie w znacznej części płytkie, wpływ głównej postaci na historię nie był aż taki wielki, jak było to zapowiadane... Teraz Bioware mówi, że szykuje nam duży, otwarty świat (boże, od czasów Skyrima twórcy gier mają na to bardzo wyraźny fetysz) i historię, która nas wdepta w ziemię. Ja do ich obietnic podchodzę z rezerwą, zbyt wiele razy się sparzyłem o ich gadaninę. Ale trailer z E3 jest imponujący. No i z powodu obsady stał się bardzo popularny. Zresztą, sami zobaczcie
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=rh8v3Et4tGE
To taz się przyznajcie: stęskniliście się za kimś z trailera? Mi zagrali na paru strunach nostalgii, bo jak na złość wszystkich wspomnianych miło wspominam. Ale mimo to zachowuje dystans i czekam na spełnienie obietnic. Jak spełnią... to się wścieknę, ze coś może mnie odciągnąć od Wiedźmina 3. I Final Fantasy XV
Transistor
Ta gra ma przewagę: działa na bazie już sprawdzonego tytułu. Co bardziej wredni już nazywają tę grę "futurystycznym Bastionem". Przyznaję, coś w tym jest: ten sam genialny narrator( w moim prywatnym rankingu jest on na drugim miejscu, zaraz po Morganie Freemanie) i ta sama ekipa od ścieżki dzwiękowej (w tym wokalistka, która udowodniła już, że ma świetny głos). Dorzućmy do tego historię, która opowiada (jak przynajmniej można wnioskować z poprzedniego trailera) historię. Tylko jest problem: uwielbiam "Bastion". I dlatego wiem, że ta gra będzie warta czekania
http://www.youtube.com/watch?v=TCUJFPSduTE
Kingdom Hearts 3
W tym przypadku będę trolem: nie będę pisał. Przedstawię dwa powody dla których się jaram: trailer z E3 i "infografikę", na którą wpadłem przypadkiem. Oszczędzi mi ona trudu pisania tego, co pomyślałem, gdy dostałem informację, że Kingdom Hearts 3 zostało potwierdzone.
[caption id="attachment_458" align="aligncenter" width="762"] Dlatego będziemy kochać Kingdom Hearts 3[/caption]
http://www.youtube.com/watch?v=AtLkym8-RXU
The Elder Scrolls Online
Ta gra dla mnie była na początku skazana na zgubę. Nie wyobrażałem sobie MMO, w które grałoby się jak w Obliviona lub Skyrima. Nie wyobrażałem sobie MMO bez przerw między korzystaniem z umiejętności, z widokiem z oczu postaci, oraz o świecie, który miał być tak rozbudowany jak Skyrim, Oblivion i Morrowind razem wzięty. Obejrzałem trailer pokazany na E3, poniżej doczytałem ,że świat będzie wychodził w kawałkach już po premierze i pomyślałem sobie... "Kierwa, to może się udać". To ja czekam i chcę zobaczyć czy mam rację :)
http://www.youtube.com/watch?v=rHYoQdnAaOw
P.S Jak się uda, to będzie to jedyne MMO, nad którym będę się poważnie zastanawiał NIEZALEŻNIE od modelu płatności. To już osiągnięcie.
Star Wars: Battlefront (jednak żyje)
Ta gra zasługuje w moich oczach na zaintersowanie na dobrą sprawę z dwóch prostych powodów.
Pierwszym powodem było to, że ta gra to trup. W momencie zamknięcia LucasArts ten tytuł miał zostać wrzucony do niszczarki. Jak widać, nie udało się. Nie mam bladego pojęcia ile zostało z oryginalnego pomysłu, ale teraz tytuł znajduje się w rękach studia Dice. Odpowiedzialnego m. in. za Battlefield'y. Brzmi ciekawie? :)
Drugim powodem jest to, że twórcy będą w niej korzystać z silnika Frostbite. Znowu kłania się Battlefield. Nie trawię tej serii, tak samo jak Call of Duty, ale moje animozje nie sprawiają, że nie widzę technicznego geniuszu tej gry. Czyli wiemy, że technologicznie będzie co najmniej bardzo dobrze.
Trailera nie zaliczam do powodów do zachwytu nad tą grą. Ot zwykła reklamówka CG. Ale i tak można zobaczyć :)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Vx4JQf8qR-k
Nintendo
Czemu oni osobno? Bo drugiego dnia byli jedyną firmą, która prezentowała coś konkretnego u Siebie. Niespodzianek na dłuższą metę nie ma, ale jednak zasługują na tą wzmiankę.
Bayonetta 2
O tym, że ten tytuł będzie wydany tylko na Wii U było wiadomo już od dłuższego czasu. Gra mnie nie tyle jara, co dokonuje rzeczy trudnej: sprawia, że zaczynam wątpić w to, że widziałem w grach już wszystko. Zresztą, to samo się tyczyło pierwszej części. Poniżej gameplay, jak ktoś chce zobaczyć coś dziwnego.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=4dFfVBdRWmw
The Legend Of Zelda: A Link Between Worlds
Ktoś podobnie jak ja zagrywał się w poprzednie części? Jeżeli tak, to zła nowina: wychodzi kolejna część z ładną grafiką, sprawdzonymi pomysłami i paroma gratisami, które, no cóż... zaskakują. Najwięcej powie wam sam filmik, ja się jarczę. Niczym pochodnia. Ale 3DS-a i tak nie kupię, raczej.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qAluniNRibs
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz